Czy można uczyć się jednocześnie historii, języka polskiego, religii, biologii i dodać do tego jeszcze odrobinę matematyki? Oczywiście. Wystarczy wybrać się na wycieczkę z 3f i 3c.

Pierwszy dzień, dzień wyjazdu zaczęliśmy od poszukiwań. Zgubił nam się ksiądz Marek. Na szczęście w ciągu kilku minut się odnalazł i mogliśmy ruszyć w drogę. Pierwszy punkt programu to Augustów. Jak myślicie? Jaka lekcja? Oczywiście biologia! Podczas rejsu statkiem po jeziorach Necko i Białym byliśmy ciągle zasypywani pytaniami:  A jak się nazywa ta roślinka? A jaki ma miękisz? A co to aerenchyma i po co roślinkom? Ufffff……   Nie możemy jednak narzekać, wystarczyło też czasu na relaks i podziwianie krajobrazów. Po rejsie dalej w drogę, do ośrodka Gieret w Gibach, tuż przy polsko-litewskiej granicy. I tu już zaczyna się matematyka – bo granice (limesyJ) jak najbardziej w programie klasy 3f. Tak nawiasem mówiąc polecamy ośrodek Gieret  https://www.gieret.com/ - przesympatyczni właściciele i piękna okolica.

Wieczorem ognisko. I śpiewy. Mieliśmy wprawdzie tylko jedną gitarę (dziękujemy Paweł), ale za to gitarzystów wielu. Repertuar więc szeroki. Od piosenek rockowych, przez popowe, harcerskie, turystyczne, biesiadne po religijne. Dla każdego coś dobrego. Stwierdzamy autorytatywnie, że jesteśmy bardzo utalentowani. Możecie nas podziwiać na załączonym filmie w galerii.

Następnego dnia wyjazd już o 6.00. Nie obyło się bez spóźnień, więc kara musiała być. A że kara musi być dotkliwa i długotrwała spóźnialscy następnego dnia odtańczyli dla nas piękny taniec. Film również w galerii. Zwiedzanie Wilna zaczęliśmy od Cmentarza na Rossie – odwiedziliśmy grób, w którym spoczywa serce Józefa Piłsudskiego i jego Matka, a następnie podziwialiśmy grobowce. Na większości z nich odnajdywaliśmy polskie nazwiska. Następnie pojechaliśmy na Starówkę. Tam Ostra Brama z cudownym wizerunkiem Matki Boskiej Miłosierdzia (religia), Cerkiew Świętego Ducha gdzie trafiliśmy akurat na liturgię (religioznawstwo), Cela Konrada (język polski), Muzeum Mickiewicza (które niestety jest czasowo zamknięte) (język polski), plac Ratuszowy (historia) i Katedra Wileńska z relikwiami św. Kazimierza (syna króla Kazimierza IV Jagiellończyka – historia). Potem czas wolny  (jedzonko, zakupy itp. – polecamy litewskie cepeliny) i wycieczka na górę Trzech Krzyży (historia w korelacji z wychowaniem fizycznym J) Następny punkt programu to Troki – piękne jezioro Gelwe, zamek zbudowany przez księcia Witolda i karaimskie kibiny (dla ciekawych co to takiego podrzucamy link https://www.obzarciuch.pl/2016/01/kibiny.html) . Wróciliśmy zmęczeni, ale pełni wrażeń.

Ostatni dzień wycieczki zaczęliśmy od występu spóźnialskich –  wszyscy od razu się obudzili. Pierwszy przystanek zrobiliśmy W Wigrach, gdzie zwiedzaliśmy pokamedulski klasztor, a następny w Starym Folwarku. Głównie dlatego, że jest tam fajny plac zabaw J, ale przy okazji zwiedziliśmy Muzeum Wigierskiego Parku Narodowego. I znowu była biologia – A jak się  nazywa gąbka słodkowodna? A ile zębów ma bóbr? I tak dalej. Kolorowanki w muzeum i huśtawki na zewnątrz wynagrodziły nam te niedogodności.

Na koniec Suwałki. Obiad, spacer ulicą Chłodną, kilka faktów o urodzonej tam Marii Konopnickiej (język polski) i do domu. Cało i zdrowo dotarliśmy do Elbląga tuż przed godziną 20.00.

Dziękujemy bardzo księdzu Markowi Piedziewiczowi za organizację wycieczki, ciekawe opowieści i quizy autokarowe, oraz firmie AD-turist Adam Pepliński za bezpieczny autokar i wspaniałego kierowcę.

Klasy 3c i 3f z wychowawczyniami

   


Matura za:


Wakacje za:

 

 

Szkoła w chmurze Microsoft

unia europejska

Nagrody

Uczelnie

  • PG
  • UG
  • WSBG
  • PWSZ
  • EUH-E

Linki